kwatery w Polsce

wczasy, wakacje, urlop

Ustrój Terytoialny i Społeczny Słowianskiej Ludności Pomorza

16 August 2013r.

USTRÓJ TERYTORIALNY I SPOŁECZNY SŁOWIAŃSKIEJ I PRUSKIEJ LUDNOŚCI POMORZA WE WCZESNYM ŚREDNIOWIECZU (VI—XII WIEK) 1. Metoda rekonstrukcji Ustrój terytorialny i społeczny Pomorza w VI—XII wieku poznajemy głównie drogą pośrednią. Wynika to stąd, że odtwarzamy go w oparciu źródła pisane pochodzące przeważnie dopiero z XIII i XIV wieku, posługując się metodą retrogresji, a dalej w oparciu o źródła archeologiczne onomastyczne, pozwalające tylko na częściowe odtworzenie pierwotnego krajobrazu kulturalnego i osadniczego. Z tego względu zrekonstruowany w opracowaniach historycznych obraz ustroju terytorialnego i społecznego Pomorza we wczesnym średniowieczu ma w dużej mierze charakter hipotetyczny. Ilość i stopień opracowania źródeł archeologicznych i onomastycznych Pomorza między Odrą i Wisłą są o wiele wyższe i dokładniejsze niż dla terenu Pomorza Mazowieckiego. Z tego też względu lepiej są nam znane stosunki gospodarcze i osadnicze słowiańskiej ludności Pomorza. Poza tym zachowało się więcej bezpośrednich danych w źródłach pisanych o ludności prusko-jaćwięskiej Pomorza między Wisłą i Niemnem, co z kolei pozwala lepiej śledzić przemiany ustroju terytorialnego i społecznego tej ludności w oparciu o jej geograficzne i ekonomiczne warunki bytu. Ponieważ warunki te zarówno dla ludności słowiańskiej, jak i prusko-jaćwięskiej były dość podobne, konkretne informacje o przemianach ustroju społecznego Prusów i Jaćwięgów pozwalają jaśniej oświetlić zakrytą stronę analogicznych procesów na Pomorzu słowiańskim. W dotychczasowej literaturze naukowej z dużym zaufaniem odnoszono się do możliwości przenoszenia struktury terytorialnej i społeczno-go-spodarczej Pomorza w XIII i XIV stuleciu na okresy wcześniejsze 56. Sądzono przede wszystkim, że w podziałach administracyjnych wczesnofeu-dalnych państewek pomorskich, a także w podziałach terytorialnych państwa krzyżackiego, które przejęło spadek polityczny plemiennych państewek pruskich, zachowało się dużo reliktów dawnego ustroju plemiennego oraz wiele pozostałości pierwotnego krajobrazu geograficznego, zarówno w sieci lasów i wód, jak i osad ludzkich..Założenie to zostało z pomyślnym wynikiem sprawdzone na wielu terenach. Mimo to nowoczesne badania ograniczyły stosunek bezpośredniej zależności. W szczególności dotyczy to plemiennego ustroju terytorialnego, który został dość radykalnie przekształcony przez państwo wczesnofeudalne. Wpra ,vdzie państwo to musiało się dostosowywać do zastanej struktury gospodarczej i politycznej kraju, ale równocześnie, rozbudowując o wiele silniej administrację skarbową, sądową i wojskową, musiało tę strukturę podporządkować dążeniom społeczeństwa klasowego i nowym zadaniom politycznym 57. Najwidoczniej powiązania te wystąpiły w organizacji życia religijnego, dla którego stworzono zupełnie nową sieć parafialną i diecezjalną, jedynie z grubsza dostosowując ją do istniejących podziałów terytorialnych. Toteż ze .względu na ścisłą współpracę między państwem feudalnym i kościołem bardzo często poprzez organizację terytorialną kościoła (diecezje, archidiakonaty,- parafie) rozpoznajemy organizację terytorialną administracji państwowej (okręgi grodowe, kasztelanie). Na ogół więc zależność ta nie przekracza progu organizacji terytorialnej państwa wczesnofeudal-nego. 58 Metodę tę zapoczątkowali na terenie Pomorza F. Curschmann, Die Landeseinteilung Pommerns im Mittelalter, s. 161 in.; O. S c h 1 ii t e r, Wala, Sumpf und Siedlung in Altpreussen. Halle/S. 1921; do krytyki poglądów Schlutera zob. H. Mortensen, Schliiters Kartę der Waldverbreitung in Altpreussen vor der Ordenszeit, "Sitzungsber. d. Prussia f. d. J. 1909—1922", z. 24. Konigsberg 1923;, F. Mager, Der Wald in Altpreussen ais Wirtschaftsraum, t. I-II. Koln — Graz 1960. Pozytywnie metodę Curschmanna ocenia K. Śląski, Podziały terytorialne Pomorza w XII—XIII wieku. Poznań 1960. 57 Ten aspekt sprawy był w zbyt małym stopniu uwzględniany przez Cursch- manna i jego szkołę, która traktowała ustrój polityczny państwa feudalnego jako. prostą kontynuację ustroju plemiennego. O wiele lepiej pod tym względem znana organizacja terytorialna Pomorza pruskiego może rozjaśnić niejedną tajemnicę ustroju terytorialnego Pomorza "słowiańskiego". Należy też korzystać z analogii ustrojowych Słowiańszczyzny połabskiej. Odnosi się to również do wielu innych stron życia społecznego plemiennej fazy ustroju obu tych ziem. 2. Ustrój terytorialny Prus i Jaćwięży Zasadniczą cechą osadnictwa Prus i Jaćwięży jest jego ciągłość od czasów antyku. Na oznaczenie wszystkich ludów bałtyjskich, zamieszkałych w ujściu Wisły i Niemna, tradycja antyczna posłużyła się nazwą: Estów (Tacyt); spośród nich osobno utrwaliła nazwy dwu ludów, mianowicie Galindów iSudzinów (Ptolemeusz)58. Ze schyłku starożytności pochodzi wiadomość o Estach (Kassiodor) ió ludzie Vidivarii bądź Vinidarii (Jordanes), który gromadził się w ujściu Wisły po odejściu Gepidów59. Wymienione ludy wystąpiły też w źródłach wczesnego średniowiecza. Opis Europy środkowej króla angielskiego Alfreda (872—901) umieścił na wschód od ujścia Wisły lud: Esti, O sti, zamieszkujący terytorium późniejszych Prusów; wymienił on także Morze Estyjskie (Est-mere), oznaczając nim zapewne nie tylko Zalew Wiślany, lecz także przyległe Morze Bałtyckie. Kraj Estów nosił nazwę Witland (tj. kraj Wit-,"Wid); rozciągał się on'na wschód od Wisły, która dzieliła go od ziem słowiańskich. Być może, w nazwie Wit-, Wid- mieści się ten sam źródłosłów co w nazwie ludu: Vidi-varii, w znaczeniu 'lesisty kraj', lub 'kraj położony wewnątrz ziemi'; nie jest też wykluczone znaczenie 'kraj moczarowaty, podmokły'60. Późniejsze źródła (XIII wiek) lokalizują Witland w sąsiedztwie Sambii; w źródłach tego stulecia odnajdujemy też wzmianki' o ludzie Galindów i Sudowów (Sudzi-nów). Nazwę Prusów najpierw podał w połowie IX wieku tzw. Geograf bawarski (Bruzi), mając na myśli cały kraj w granicach.między Wisłą i Niemnem. Od tej pory określenie to stawało się coraz powszechniejsze (I b r a h i m i b n na z Kwerfurtu).- Już w XI wieku oznaczało ono wszystkie ludy pruskie, wypierając dawniejszą nomenklaturę Estów. Należy przypuszczać, że Prusami nazywali te ludy Polacy i Pomorzanie; od nich przejęli to nazwanie Niemcy, a także Ruś (w postaci: Prousi) 61. W XI wieku źródła niemieckie zanotowały istnienie Sambii i Sambów (Sembi), jako odłamu Prusów (Adam b r e m e ń s k i). Na pograniczu prusko-mazowieckim źródła polskie (A n o n i m-G a 11) wymieniły ponadto lud Sasów i Z 1 i ń-c ó w (Selencja)62. Wszystkie inne plemiona pruskie poznajemy dopiero ze źródeł XII i XIII, a nawet dopiero XIV stulecia. Najpełniejszy katalog tych nazw podał kronikarz krzyżacki Piotr D u s b u r g (XIV wiek), dzielący Prusy na 11 "ziem". Były to 1. Ziemia chełmińska i lubawska, 2. Pomezania, 3. Pogezania, 4. Warmia, 5. Natan-gia, 6. Sambia, 7. Nadrowia, 8. Skalowia, 9. Sudowia, 10. Galindia i 11. Bareja Wielka i Mała (zob. mapa)63. W wykazie Dusburga niesłusznie do terenu Prus zaliczono ziemię chełmińską, a opuszczono kilka "ziem" występujących w źródłach z XII— XIII wieku, które podają bardziej archaiczną strukturę plemienną Prus. W Liber census Daniae wymieniono: Lanzanię (Lanlania), Peragodię, Zli-nię (Sylonia), w dokumencie zaś króla czeskiego Ottokara z roku 1267: ziemię Sasów (Soysim), Pasłęk (Pazluch), Landesen (zapewne identyczną z Lanzanią), wreszcie Jaćwięż (Getwesia). Tę ostatnią zanotowały wcześniej kroniki polskie (Wincenty Kadłubek) i latopisy ruskie. W okresie walk pogranicznych w XII stuleciu na terenie Jaćwięży wyróżniły one kraik: Połekszę (Pollexia); wreszcie w dokumentach króla litewskiego Mendoga z 1253 i 1259 roku pojawiła się też nazwa terytorium: Dainowa (lit.: Dainava). Wszystkie te nazwy wywodzą się z reguły od cech krajobrazu .lub od nazw rzeczno-jeziornych °4. W sumie więc, pomijając ziemię chełmińską, Prusy dzieliły się pierwotnie na 19 "ziem". Do nich doszły w XIII i XIV wieku nowe krainy, Nazwę Prus i nazwy poszczególnych ziem i plemion pruskich objaśnił J. E n-d zelin, Leuadas baltu filologia. Ryga 1945, s. 36 i n; zob. też Prusu kalbos pamin-klai, s. 14; "Słownik Starożytności Słowiańskich", t. IV, z. 1 pod hasłem: Prusy. Zob. A. F. Grabski, Gall Anonim o Selencji i Prusach, "Rocz. Olszt.", 2 (1959), s. 9 i n.; wielu badaczy wypowiada się jednak przeciw łączeniu Zlińców z Selencją (czy Seleucją) Anonima Galla. Rozstrzygnięcie kwestii ze względu' na • niewystarczającą podstawę źródłową nie jest możliwe. Pet r i de Dusburg, Cronica terrae Prussiae, Scriptores Rerum Prussi-carum. Leipzig 1861, t. I, s. 51. Szczegółową krytykę wszystkich informacji źródłowych przeprowadził H. Ło w m i a ń s k i, Studia nad początkami społeczeństwa i państwa litewskiego, t. II. Wilno 1932, s. 6 i n.; podziały wewnętrzne Jaćwięży ustalili ostatnio A. K a -miński, Jaćwięż. Łódź 1953 i J. Nalepa, Jaćwięgowie — nazwa i lokalizacja. Białystok 1964; nazwę Jaćwięży i ziem pochodnych przyjmuję w wersjach ustalonych przez J. Nalepę. będące wynikiem dalszych podziałów terytorialnych (zob. niżej). Wymienione wyżej "ziemie" różniły się między sobą tak co do rozległości, jak i gęstości osadnictwa. Niektóre z nich w XII i XIII wieku weszły w granice większych jednostek terytorialnych, co zapewne odzwierciedla do-konywające się już wówczas procesy zjednoczeniowe w obrębie plemion pruskich. W ciągu kilku wieków powstały zespoły, opierające się z jednej strony na naturalnych podziałach geograficznych, z drugiej zaś na zmieniających się wciąż warunkach społeczno-ekonomicznych i politycznych. Najbardziej charakterystyczny był upadek, a wreszcie prawie zupełne wyginięcie plemienia Galindów, do którego można prócz samych Galindów zaliczyć także Sasów, Lubawian, i być może Bartów. Nagłe załamanie się galindzkiego kręgu kulturowego w VII wieku ("krąg zachodniomazur-ski") wiąże się zapewne z migracją części tego plemienia na Ruś do ziemi smoleńskiej, gdzie jeszcze w XI wieku mieszkało plemię Golędów (Go-Ijad-), stanowiące przedmiot napadów księcia kijowskiego Izjasława w roku 1058 05 Druga faza osłabienia Galindów łączyła się z najazdami polskimi na przełomie XI/XII wieku, wreszcie całkowitego spustoszenia ich ziemi dokonali sąsiedni Jaćwięgowie i Sudżinowie na przełomie XII/XIII wieku, uprowadzając resztki ludności na swoje terytorium. Utrzymali natomiast od czasów starożytnych swoją pozycję polityczną Sudżinowie, rozpadając się w ciągu kilku wieków na. kilka pomniejszych plemion, mianowicie na właściwych Sudzinów, a następnie także na Jaćwięgów, Połeksian i Dajnowów. W ciągu XII wieku zespół ten, zagrożony najazdami polskimi i ruskimi, zaczął ponownie przechodzić proces koncentracji, osiągając w XIII wieku etap związku plemion 66. Najznaczniejszą rolę Odgrywali wśród Prusów Sambowie, których wybitna rola ekonomiczna, a następnie też polityczna zaczyna się rysować już w IX wieku. W zasięgu ich wpływów znalazły się sąsiednie plemiona Skalowów, Nadrowów i Natangów. Na terenie Sambii mieściły się główne centra wymiany towarowej Prus, a kontakty handlowe tutejszej ludności sięgały do Szwecjii, Danii i na Ruś. Najsłabiej rysuje się zespół plemion zachodnich, obejmujący Warmów, Pogezanów i Pomezanów. Utrzymywał on żywe kontakty handlowe z Danią i Szwecją, a przede wszystkim z Pomorzanami, którzy w coraz większym stopniu przechodzili na prawy brzeg Wisły,, wciągając tutejszą ludność w słowiański krąg kulturowy. 65 Sprawa Golędów ruskich ma ogromną literaturę, narastającą zwłaszcza w ostatnim czasie; zob. J. Antoniewicz, Historia badań nad rozsiedleniem plemion bałtyjskich oraz ich kulturą materialną w starożytności (V w. przed n.e. — V w. n.e.), "Komun. Mazur.-Warm.", nr 3 (1965), s. 347. Pogląd wyrażony w tekście ma charakter hipotezy wymagającej uzasadnienia. Organizację "związku" jaćwięskiego przedstawiam zgodnie z wynikami badań J. Nalepy (zob. przyp. 9). Ustrój terytorialny i społeczny Wczesnośredniowieczny ustrój terytorialny Prus wykazuje już stosunkowo wysoki stopień zjednoczenia. Jedność etniczno-kulturalną k r a-ju zaświadczają takie nazwy zbiorowe, jak Estowie, Witland, Prusy, z których dwie pierwsze przetrwały okres wędrówek ludów. Na miejsce kilku nazw plemiennych, mających wyraźnie charakter zbiorowy, jak Sudżinowie, Galindowie, występują nowe pochodne, świadczące o dokonaniu się dalszego rozrostu demograficznego, rozwoju osadnictwa i wytworzeniu się nowych wspólnot terytorialnych. Ten :proces różnicowania po- stępuje; szybko naprzód w ciągu XII i XIII wieku, powołując do życia nowe jednostki osadnicze i polityczne (zob. niżej). Na najniższym natomiast szczeblu występuje jednostka terytorialna pod nazwą 'pulka (w łacińskim tłumaczeniu: campus, czyli 'pole', co może stanowić pewną, dość zresztą odległą ustrojowo analogię do polskiego 'opola'), której o-środkiem była wieś, osada. Większy zespół takich pułk tworzył z kolei jednostkę terytorialną wyższego rzędu, występującą w źródłach tylko pod nazwą łacińską ter-ritorium, lub terrula, czyli 'mała ziemia' w odróżnieniu od 'ziemi' (terra) oznaczającej z reguły obszar zamieszkały przez całe plemię 67. Przykładem "małych ziem" mogą być takie wymienione wyżej terytoria, jak Lanzania, Peragodia, Pasłęk, a także terytorium "Unsatrapis", położone między Łyną i Pregołą. W tych podziałach terytorialnych znajduje z kolei odbicie ustrój polityczny Prusów, sięgający bardzo zamierzchłych czasów. na Drzwiach (XII wiek) gnieźnieńskich 3. Ustrój społeczny i polityczny Prus Ustrój społeczny Prus we wczesnym średniowieczu stanowił przez długi czas kontynuację struktury rodowo-plemiennej ludów bałtyjskich z .czasów antyku (zob. wyżej). Najbardziej doniosłym momentem-zapoczątko-- 67 Strukturę przestrzenną i gospodarczą osadnictwa pruskiego przedstawił najpełniej H. Łowmiański, Studia..., t. I. Wilno 1931, s. 95 i n.; ważne przy- czynki dorzuciła M. P o 11 a k ów n a, Osadnictwo Warmii w okresie krzyżackim. wanych już na przełomie starożytności i wczesnego średniowiecza przemian było przejście od form wspólnoty rodowej do ustroju klasowego i wejście na drogę ustroju wczesnofeudalnego. Widomą oznaką tych przemian było wytworzenie się trzech grup ludności: 1. możnych, rekrutujących się przeważnie z dawnych naczelników rodowych, 2. wolnej ludności chłopskiej, stanowiącej główny trzon dawnych wspólnot rodowych, i wreszcie — 3. niewolników, powstałych już to z ludzi uzależnionych ekonomicznie, już to z ludzi wziętych do niewoli. Na dwu pierwszych kategoriach ludności ciążył obowiązek obrony kraju. Stopień uczestnictwa w tej obronie i możność podejmowania wypraw wojennych poza granice kraju miały decydujący wpływ na stanowisko polityczne każdej z tych grup ludności. Przemiany powyższe miały więc częściowo charakter ekonomiczny, częściowo zaś polityczny. Przejawy zróżnicowania ekonomicznego występowały na terenie Prus już przed okresem wędrówek ludów; zróżnicowanie to mieściło się jeszcze w ramach ustroju rodowego. Wyższa pozycja ekonomiczna starszyzny plemiennej opierała się bowiem głównie na wykorzystaniu koniunktury handlowej. Przemarsz obcych plemion spowodował konieczność zorganizowania samoobrony, co oznaczało przejście plemion pruskich na etap "demokracji wojennej", dzięki której uległa wzmocnieniu sytuacja polityczna starszyzny. Po ustaniu wędrówek ludów Prusy podzieliły się na dwie strefy ekonomiczne: 1. nadmorską, w której nadal utrzymywało się znaczenie handlu, 2. śródlądową, w której główną rolę odgrywała produkcja rolna, bartnictwo, hodowla bydła, łowiectwo, rybołówstwo itp. Spowodowało to przejściowe obniżenie materialnych warunków bytu w strefie śródlądowej, co możemy obserwować w ubożejącym wyposażeniu grobów. Część ludności tych obszarów opuściła zapewne granice kraju (wędrówka Galindów na teren Rusi smoleńskiej). Miały też miejsce przesunięcia ludnościowe w obrębie samych Prus pod naporem ludności słowiańskiej od strony południowej i zachodniej. W toku tych migracji i tworzenia się nowych ośrodków osadniczych typu miejskiego rozluźnieniu uległa dotychczasowa wspólnota rodowa. Równocześnie rozwijające się rolnictwo, jako podstawa utrzymania, sprzyjało wykształcaniu się indywidualnych, tj. rodzinnych (także małorodowych) form gospodarki (kaymis) 6S. Wyrazera zewnętrznym tych przemian były właśnie tworzące się wówczas na wielką skalę pułki, jako osady wielodworcze, a także zagospodarowywane w ich obrębie wydzielone gospodarczo pola i łąki ęiauks). Jedynie lasy, zagajniki i pastwiska pozostawały nadal wspólną własnością. Stare zespoły plemienne obejmujące rozgległe przestrzenie nie mogły już zapewnić bezpieczeństwa tym nowym formom osadnictwa i eksploatacji środowiska. Toteż zapewne, na ten czas (VII—X wiek) przypada faza tworzenia się "małych ziem", liczących mniej więcej 1000—1500 ludzi; wyrazem zewnętrznym tej nowej struktury społeczno-ekonomicznej była "demokracja wojenna" jako jej organizacja polityczna. Ustrój demokracji wojennej torował drogę do powstania organizacji plemiennej nowego typu, dla którego charakterystyczna była już władza książęca, opierająca się na wyodrębnionej klasowo warstwie możnych. Obraz społeczeństwa prUskiego już na takim etapie rozwoju przekazują nam źródła pisane z X i XI wieku (relacja Wulfstana, Żywoty św. Wojciecha i in.). Według Wulfstana u schyłku IX wieku kraj Estów obfitował w duże ilości grodów bądź/miast (anglosas. burh), w których siedzieli królowie (anglosas. cyning, pruskie rikijs, lit. kunigas). Król i możni odróżniali się od ubogich i niewolników tym, że pili kobyle mleko (kumys), tamci zaś miód. Wiek później nic się pod tym względem nie zmieniło 69. Żywoty, św. Wojciecha wymieniają także naczelników grodów (primus) i wsi (dominus villae). Władza tych naczelników była ograniczona przez wiec, zwoływany przez nich w sprawach obchodzących całą ludność (jak np. przyjęcie nowej religii). Decyzje podjęte przez wiec jednej "małej ziemi", nie obowiązywały na irinym terytorium70. Według relacji Wulfstana Prusowie znajdowali się w stanie ciągłych wojen 71, co jest cechą ustrojową każdej demokracji wojennej. Majątek możnych składał się\głównie z ruchomości i żywego inwentarza, w którym, główną rolę odgrywały konie. Po śmierci wybitniejszego Esta, nie wyłączając "królów", majątek ten pochłaniały .wielodniowe sty-'py, na które schodziła się cała ludność; z ruchomości nie nadających się do konsumpcji czyniono fanty, które stanowiły nagrodę dla zwycięzców w wyścigach urządzanych z okazji pogrzebu. W ten sposób dochodziły do głosu dawne obyczaje wspólnoty rodowej, nie dopuszczające do akumulacji majątku i zamykające przez długi czas drogę do dziedziczenia władzy 72. Przezwyciężenie tego obyczaju było warunkiem utrwalenia się pozycji politycznej możnowładztwa u Prusów. Stan ciągłych wojen wewnętrznych między grodowymi wspólnotami terytorialnymi paraliżował obronność kraju i skuteczność ekspansji na zewnątrz 7S. Źródła z Xi XI wieku podkreślają zgodnie, że wszystkim napadom przychodzącym z zewnątrz Prusowie stawiali czoła w pojedynkę, nie czekając pomocy innych członków plemienia '4. Anonim tzw. Gall, oceniając ustrój polityczny Prusów z początku XII wieku stwierdzał, że żyli oni "bez króla i bez prawa" 75. Porównywał on oczywiście władzę mo-narchiczną i prawo polskiego państwa wczesnofeudalnego, które jeszcze było obce ówczesnemu społeczeństwu pruskiemu. Od szybkiego podboju przez sąsiadujące państwa polskie i ruskie zabezpieczały je z jednej strony nieprzystępne granice, z drugiej zaś właśnie ów prymitywny ustrój społeczno-polityczny, który uniemożliwiał narzucenie władzy zwierzchniej. Jedyną drogą zawłaszczenia byłby zabór, do czego z kolei w tym czasie nie było dostatecznych sił ani w Polsce, ani na Rusi. 4. Ekspansja plemion prapolskich z Pomorza i na Pomorze; wytworzenie się granicy polsko-pruskiej Na przełomie starożytności i wczesnego średniowiecza całe Pomorze przeszło przez faze migracji, które, ukształtowały jego oblicze etniczne w ciągu średniowiecza. O przebiegu tych przeobrażeń migracyjnych wnosimy częściowo z zarysu kultur archeologicznych u schyłku starożytności, z ukształtowania się wewnętrznych podziałów językowych (zasięgi gwar 72 Relacja ta może po części wyjaśnia ubóstwo pochówków pruskich w okresie średniowiecznym, w przeciwieństwie do inwentarzy grobów z okresu rzymskiego. 73 Wojowniczość wewnątrz kraju nie musi być sprzeczna z ludzkością Prusów jia zewnątrz (według Adama bremeńskiego byli Prusowie "homines huma-nissimi", Gęsta..., lib. IV, cap. 18, s. 245). 74 Jest to-wiadomość przekazana przez I b r a him a ibn Jakuba (T. Kowalski, Relacja Ibrahima ibn Jakuba. Kraków 1946, s. 50): "Są sławni ze swego męstwa. Gdy najdzie Ich jakie wojsko, żaden z nich nie ociąga się, ażeby się przyłączył do niego jego towarzysz, lecz występuje, nie oglądając się na nikogo, i rąbie mieczem aż zginie". Wiadomość tę zaczerpnął Ibrahim od Rusów, tj. Skandynawów, którzy napadali na nich od zachodu. Sto lat później, za czasów Adama bremeńskiego, przeważały w stosunkach prusko-skandynawskich dążenia pokojowe, sprzyjające handlowi. Jako elementy tubylcze w obrazie etnicznym Pomorza na prziełomie starożytności i średniowiecza można przyjąć zespół ludności estyjskiej (pruskiej) między Nogatem i Niemnem a Biebrzą i Drwęcą (lub Osą), dalej zespół ludności'"wędzkiej" (Wenedzi) między Wisłą, Parsętą i Notecią o charakterze mieszanym słowiańsko-bałtyjskim (odpowiednik ludności wschodniopomorskiej w nomenklaturze archeologów), wreszcie zespół prasłowiańskiej ludności obodrycko-wieleckiej przebywającej w tym czasie W rejonie dolnej' Odry. Zapewne jeszcze w V wieku opuściły teren Pomorza ostatnie luźne grupy ludów germańskich, uchodząc albo do Skandynawii albo na zachód za Odrę. Po kolejnym usunięciu się w V—VI wieku ludów germańskich z terytoriów między Odrą i Łabą i przekroczeniu Odry przez Obodrytów i Wieletów rozpoczął się żywiołowy ruch ludności prapolskiej z dorzecza środkowej Wisły, Warty i Odry w kierunku wschodnim, północnym i zachodnim. Konkretne wiadomości takich ruchach w ujściu Wisły' podaje kronikarz gocki J ordanes77 w połowie VI wieku n.e.; niewątpliwie jednak miały one szerszy geograficzny zakres. W wyniku tych migracji jako rzecz pewną można przyjąć przesunięcie się dużej części plemion obodryckich i Wieleckich na tereny między Odrą 1 dolną Łabą aż po granice Danii. Nie ma zapewne powodu przypuszczać, że ludność ta w całości opuściła ziemię lubuską i Pomorze Zachodnie; należy się jednak liczyć z poważnym dopływem plemion prapolskich na te ziemie. Dopływ ten nie był w stanie zmienić struktury etnicznej i językowej Pomorza Zachodniego. W ramach językowej jedności zachodnio-słowiańskiej wykształciły się we wczesnym średniowieczu trzy ugrupowania nazywane przez językoznawców: 1. połabskim, 2. kaszubskim (pomorskim) i 3. polskim78. Istniały między nimi daleko idące podobieństwa, ale i też znamienne różnice o charakterze gwarowym. Na podstawie zasięgu granic poszczególnych narzeczy rdzennie pomorskich i rdzennie wielko-polsko-mazurskich możemy odtworzyć zasięg ekspansji plemion prapolskich na Pomorze. Dzisiejsza kaszubszczyzna, obejmująca od prastarych czasów ziemie między Drawą, Parsętą i dolną Wisłą, stanowiła ongiś narzecze przejściowe między gwarami wielkopolskimi i mazowieckimi a gwarami połabski-mi (łącznie z Pomorzem Zachodnim). Granica narzeczy wielkopolskich przebiegała w zasadzie linią puszcz i pustkowi na północ od Noteci i dolnej Warty. Jedyny silny wyłom w zwartym obszarze kaszubsko-pruskim został przez nie dokonany w biegu dolnej Wisły. Obszar językowy kaszubski stykał się tutaj pierwotnie z językowym obszarem pruskim na linii całej dolnej Wisły, później zaś jedynie na terenie Żuław w samym ujściu Wisły. Ziemie po obu stronach dolnej Wisły stały się już w VI wieku terenem ekspansji plemion prapolskich, które przekroczyły linię Noteci od strony Kujaw i linię Drwęcg od strony Mazowsza. W rezultacie cały obszar między górną Notecią, dolną Brdą i Wdą został opanowany przez ludność mówiącą narzeczem kujawskim, tworząc na Pomorzu obszar "gwary Borów Tucholskich" według innych "borowiackiej" lub "zaborskiej"); pierwotnie sięgał on aż do źródeł Wdy. Ziemia chełmińska została dość wcześnie (VII—VIII wiek) opanowana przez ludność kujawsko-mazowiec-ką. Ludność ta następnie (w X—XII wieku?), przekroczywszy Wisłę, utworzyła obszar językowy kociewski, wypierając częściowo na zachód gwarę borowiacką i wchłaniając miejscową ludność pruską (ziemia gniewska). Wreszcie w trzecim rzucie (zapewne w XII i XIII wieku) ludność polska chełmińsko-kociewska opanowała ziemię lubawską i zachodnie połacie Po-mezanii, mieszając się tutaj z miejscową ludnością pruską. Stosunkowo późno (w XI i XII wieku) na teren Krajny weszła ludność wielkopolska, odcinając gwarę borowiacką od Kujaw79. W obliczu faktów językowych zachodzi więc konieczność wyodrębnienia starszego prasłowiańskiego pokładu językowego od późniejszego prapolskiego wczesnośredniowiecznego, który zmienił strukturę językową Pomorza tylko na peryferiach. Cały trójkąt złożony z ziemi chełmińskiej, Krajny, Borów Tucholskich i Kociewia stał się przedmiotem zaciekłych walk, w toku których wielokrotnie zmieniały się granice polityczne najpierw między Prusami i Pomorzanami z jednej i Polanami i Mazowszanami żdrugiej strony (X—XIII wiek), a następnie między Zakonem Krzyżackim i Polską (XIV—XV wiek). Walki te nie zdołały jednak zmienić granic etnicznych i językowych, które stanowią relikt czasów wyprzedzających o wiele stuleci powstanie wczesnofeudalnych granic państwowych.

ocena 3.6/5 (na podstawie 17 ocen)

Atrakcje oraz noclegi na wczasy dla Ciebie.
Historia, przyroda, wczasy, pomorze, historia, Zabytki, Zwiedzanie, wakacje, Wypoczynek, Kaszubi, Prusy